4.7612 recenzji

Bycie na minusie może kosztować tysiące osób kredyt hipoteczny

Specjalistyczna agencja ostrzega przed konsekwencjami nowych rejestracji BKR

TIEL/ZOETERMEER - Tysiące Holendrów, którzy mają czerwone saldo na swoich kontach bankowych, może w przyszłości otrzymać negatywną rejestrację BKR z powodu przeprowadzki lub zapomnienia, po czym nie będą już kwalifikować się do otrzymania kredytu hipotecznego lub pożyczki.

Bycie na minusie w BKR

Wbrew twierdzeniom banków i Bureau Krediet Registratie (BKR), nowa zasada rejestrowania konsumentów, którzy od 1 grudnia mogą mieć 250 euro na minusie, może mieć ogromne konsekwencje.

Tak ostrzega Dynamite Netherlands, wyspecjalizowana agencja, która każdego roku pomaga tysiącom Holendrów pozbyć się uzasadnionej i nieuzasadnionej rejestracji BKR. Dzięki tej zasadzie miliony klientów banków nagle otrzymują rejestrację BKR, nawet jeśli nie są na minusie. BKR twierdzi, że jest to tylko środek papierowy. Co więcej, są to pozytywne rejestracje, które wskazują na dobre zachowania płatnicze.

Jednak według Dynamite może się to bardzo szybko zmienić. Ktoś, kto ma maksymalnie 250 euro na minusie, musi płacić miesięczną ratę w wysokości 6 lub 7 euro. Każdy, kto zapomni dwukrotnie przelać tę kwotę, może otrzymać negatywny raport z BKR. Co więcej, bank może wtedy cofnąć limit i zażądać spłaty całego zadłużenia. Jest to zgłaszane do BKR, a następnie ktoś otrzymuje cięższy kod A2 po swoim nazwisku. Ta negatywna rejestracja pozostaje następnie przez pięć lat, co praktycznie uniemożliwia zaciągnięcie kredytu hipotecznego lub pożyczki.

"Miliony ludzi są teraz narażone na ogromne ryzyko, nie zdając sobie z tego sprawy. Wśród tych milionów będą tysiące osób, które przez jakiś czas nie zwracały na to uwagi, przeprowadziły się lub są w trakcie rozwodu. Nie zauważą, że zalegają ze spłatą kilku euro i będą mieli przechlapane. Wystarczy nie zwracać uwagi przez dwa miesiące, aby mieć negatywną rejestrację BKR w BKR. A kiedy już ją masz, nie stracisz jej łatwo", przekonuje Marijn Knol. Prawnik w Dynamite Netherlands. ,,Często chodzi o niskie zaległości na niskim kredycie. Dlatego uważamy, że konsekwencje takiej rejestracji są nieproporcjonalne niemal z definicji".

Ujemne rejestracje dla niskich kwot

Obecnie istnieje zagrożenie boomem negatywnych rejestracji na stosunkowo niskie kwoty, podczas gdy nie jest to nawet prawnie dozwolone. Dynamite Netherlands wskazuje na orzeczenie Sądu Najwyższego z 2011 roku. Pokazuje to, że instytucje finansowe muszą zawsze rozważyć interesy przed zgłoszeniem dłużnika do BKR w celu negatywnej rejestracji.

Sprawa ta dotyczyła klienta Santander, który nie spłacił zaległości w wysokości 20 euro po dziewięciu latach rzetelnej spłaty kredytu i nie otrzymał listów i przypomnień z powodu przeprowadzki. To ostatecznie uniemożliwiło mu zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Bank automatycznie zarejestrował go w BKR, ale według Sądu Najwyższego jest to nieproporcjonalne. Orzeczenie to doprowadziło już do licznych spraw sądowych uchylających negatywne rejestracje BKR.

"Sąd, sąd i wreszcie Sąd Najwyższy argumentują, że nie można bezkrytycznie umieszczać kodowania za rejestracją. Trzeba najpierw przyjrzeć się temu, co się dzieje" - wyjaśnił Knol. "Tylko jeśli uważasz, że jest to uzasadnione, możesz umieścić kod. Problem polega na tym, że te rejestracje na małe kwoty są automatycznie przesyłane przez komputer i nikt nigdy nie dokonuje takiego wyważenia interesów. Zwłaszcza jeśli chodzi o kilka euro, banki i pożyczkodawcy nigdy tego nie zrobią, ponieważ kosztuje to zbyt wiele. Taki sposób działania jest niezgodny z prawem i powinien zostać zmieniony".

Autor: André Oerlemans
Wsparcie prasowe ANP

Klienci o nas

4.7 612 recenzji